Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"
Wojna polsko-bolszewicka 1920
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Borkowo 2009
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna -> Co słychać w Towarzystwie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:14, 19 Kwi 2009    Temat postu: Borkowo 2009

Miło mi zaprosić na tegoroczną inscenizacja w Borkowie dotyczącą walk nad Wkrą w roku 1920.
Przedstawiciele samorzadu Nasielska potwierdzili chęć organozacji, zaklepany jest już budżet, zaplanowano też termin - 22 sierpnia.
Choć na szczegóły jest jeszcze za wcześnie to już zachecam do rezerwania terminów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał M. dnia Pon 14:37, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ksiadz



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:57, 12 Cze 2009    Temat postu:

Na Ostrołęce wzięliśmy namiary na właściciela pancerki która grała w filmie o Andersie w epizodzie 20 roku. Koszt ( mieszka z drugiej strony Warszawy) przyjazdu do borkowa to jakieś 1200 pln`ów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:23, 12 Cze 2009    Temat postu:

Dzięki, Jurek mi tez o tym pisał.
Teraz sprawa zależy od budżetu (niestety dość skromnego) i od decyzji czy pokazujemy tylko walko pod Borkowem czy też kilka najważniejszych epizodów z walk 5 Armii. W tej drugiej wersji marzy mi się pokazanie sieczki jaką zrobiły fordy i wsparte bodaj samochodem White pod Dzierżążnią i Górą. I tu przydałby się Peguot (w roli White'a).

Jeszcze parę dni i będę miał jasność na co nas stać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:39, 22 Lip 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Swój udział w inscenizaji potwierdziły następujące grupy:
Kampinos
51pp
Patria
18pp
Buzdygan
W sumie zapowiada się ok 40 osób. W porównaniu z poprzednim rokiem pokazanych będzie szereg nowych, mało znanych epizodów walk nad Wkrą. Pojawią się też konie i więcej broni


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał M. dnia Śro 16:05, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek S.



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Żoliborz

PostWysłany: Śro 18:14, 22 Lip 2009    Temat postu:

Michał, a nie ma tam możliwości przenocowania? Może szkoła czy przedszkole. Co prawda nie jest to daleko od Warszawy, ale pewnie nie wszyscy przyjezdni są z okolicy. Tak sobie też pomyślałem, że jak już się towarzystwo zjedzie to może warto by było pomyśleć o zorganizowaniu jakiś wspólnych ćwiczeń integracyjnych. Będzie sprzęt i ludzie. A teren się znajdzie. Wszak jest to dość rzadko spotykana okazja poćwiczyć w takiej grupie. Niezależnie od mundurów. Mamy przed sobą całą niedzielę, a w sobotę na pewno nie będzie na nic czasu. Same przygotowania do imprezy zajmą cały czas przed nią i nawet jeśli to będzie ćwiczenie poszczególnych scenek to co innego niż ćwiczenie musztry bojowej lub garnizonowej. A i Ty nie będziesz miał na nic innego głowy. A spotkanie w takim gronie. Toż to już mowa o plutonie!!!!!!!!!! Myślę, że wiele osób chętnie by wzięło w takim doświadczeniu udział tym bardziej, że już będzie na miejscu.
Ja swój akces zgłaszam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sławek S. dnia Śro 18:17, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wrotycz



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kazuń

PostWysłany: Pon 22:45, 27 Lip 2009    Temat postu:

Znalazłem w necie tekst dotycz Borkowa więc wrzucam. (chyba że jest znany to proszę niech Admini usunie )

...Nazajutrz, 11 sierpnia z Jabłonny wyruszyliśmy do Zegrza, stanęliśmy tam 12.08 o świtaniu i do 3-ej po poł. Siedzieliśmy na nasypie kolejowym ! O 3-ej wyruszyliśmy do Modlina. Marsz bez najmniejszego odpoczynku trwał do 1-ej w nocy. Bagaż jednak był na podwodach, więc choć upadaliśmy z głodu i zmęczenia, szło się jakoś. W Modlinie zapowiedziano nocleg, wobec czego zdjęliśmy z wozów plecaki, wzięli na siebie płaszcze. Cóż się, niestety, okazuje: zamiast na nocleg prowadzą nas marszem dalej. Nie czas było wracać z wyładowanymi plecakami do podwód. Wobec tego zawodu pierwszy i jedyny raz usłyszałem z ust kolego Dobrzańskiego nie skargę, ale zniecierpliwienie. Rozdał wszystko co miał w plecaku kolegom i znów pogodnie i wytrwale szedł naprzód.
Po jakimś czasie zatrzymaliśmy się na krótką chwilę w jakiejś wiosce, w której nic oprócz owoców nie dało się kupić i dopiero około 4-tej w Gołuchowie dano nam chwilę wytchnienia. Uprzedzono, że prawdopodobnie jesteśmy w przededniu bitwy – radzono ostrożność, bo tu i ówdzie możemy już spotkać podjazd bolszewicki – polecono się umyć, zmienić bieliznę. Zakrzątnęliśmy się koło odgrzania konserw i cokolwiek pokrzepieni ruszyli dalej.
W Borkowej stanęliśmy około 7-ej wieczór, marsz zatem z jednym niedługim odpoczynkiem trwał 27 godzin.
Borkowa, odległa o 8 wiorst od Nasielska leży na lewym brzegu Wkry. Wieś szeregiem chat i stodół rzadka przerywanych rozłożyła się równolegle do rzeki; za wsią na pochyłości wzgórza nasze okopy. Na rzece most. Tuż za nim na przestrzeni jakich dwóch wiorst równina rzadka porosła jałowcem i brzeziną aż do wsi Cieksyna, gdzie na wieży kościółka obserwatorium bolszewickie. Wieś już przez nich zajęta, mają nas jak na dłoni. Zaraz po przyjściu do Borkowej kolega Dobrzański wykąpał się, pokryliśmy gotowe już okopy trawą i położyliśmy się. – Ja drżałem z zimna. Kolega Dobrzański zdejmuje z siebie ciepłą koszulę i zmusza mię do jej przyjęcia, sam okrywa się swoim płaszczem, oczywiście okrywa nim mnie i siebie. Rano budzę się otulony, kolegi niema. Wychodzę na okop, a ten w samym mundurze skostniały, od paru godzin stoi na warcie ! Na to ja już nie wiedziałem, co mam powiedzieć…
Rano, po jakiejś kawie czy zupie, pobiegł się rozgrzać i wykąpać raz jeszcze do rzeki – powrócił jednak niebawem. Bitwa się już rozpoczęła. Około 10-tej kazano nam wyjść z okopów pod najbliższą stodołę. Major Cambeur wezwał na ochotnika obserwatora. Oczywiście kolega Dobrzański był pierwszy i pierwszy stanął na stanowisku. Spostrzeżono go i skierowano na stodołę ogień. Zdawało się, że gwiżdżąca nawałnica kul zmiecie wraz z obserwatorem furkoczącą strzechę. Major C., widząc to, zawołał na kolegę Dobrzańskiego by zeszedł, ponowił był wezwanie kilkakrotnie – napróżno. Usłuchał dopiero otrzymawszy formalny rozkaz. W jakiś czas wezwano nas powtórnie na obserwatorium, pobiegło nas paru, Dobrzański jak zawsze pierwszy. Jego to wybrał teraz major.
Ale już teraz oto wzywają, by ruszyć do ataku i zbliżyć się za stodołami do mostu. W przerwach między stodołami kule padały ulewnie. Kolega Dobrzański gromił tych co się cofali, zachęcał nas słowem i przykładem by iść naprzód i sam poszedł ! …
Wtedy widziałem go po raz ostatni.
Mówili mi koledzy, że go widzieli już na połowie mostu, na którym poległ major Czapla.
Skoro dano hasło do odwrotu, powracał widocznie ostatni. Jeden z kolegów widział jak podniósł z ziemi porzucony karabin i wziął go na barki, inny znów kolega widział go na szczycie wzgórza już z trzema karabinami …
Nie chciał by się dostały w ręce wroga.
Skąd dobierał sił na to, on, taki wątły, doprawdy nie umiem pojąć, a skwar w przeciwstawieniu do mroźniej nocy panował bezlitosny …
I na tym oto wzgórzu padł….”


W półtora roku po śmierci Emila, na adres jego matki, nadesłana została koperta, a w niej był ten wiersz;
Pamięci przyjaciela (M. Szczepańska, Zagrzeb, styczeń 1922 r.)

Co myślałeś, gdyś powtarzał uparcie:
„Niech już będzie, jako jest, niech tak będzie!
Ty już wtedy stałeś w duchu na warcie
I tworzyłeś dla nas – słabszych – orędzie,
Tyś już wtedy, Przyjacielu serdeczny,
Stał u progu Szczęśliwości przedwiecznej!

Gdy ustami, które gorycz żywota
Znały dobrze, wymówiłeś – niech będzie –
Ukoiła się Twa szczytna tęsknota
I wyrosłeś – ducha wierne narzędzie –
Na trud żaden, na ból żaden niepomny,
W swego Czynu wspaniałości ogromnej!

Nie wiem, gdzieś Ty – ale wierzę, żeś z nami,
Bowiem miłość nie kończy się z życiem,
Więc Ci mówię gorącemi ustami,
I przyrzekam serca drżeniem i biciem
I Twój wieniec skromnem słowem tem zdobię –
Że mój synek wiedzieć będzie o Tobie !

Na podstawie książki pt. „Pamięci przyjaciela” (wydanej w Piotrkowie Trybunalskim w dniu 26.02.1924 r. przez rodzinę i przyjaciół w 150 ponumerowanych egzemplarzach) opracował wnuk siostry Emila, Anny Moździńskiej z Dobrzańskich (1891-1980);

Krzysztof Rondo, Gdynia 26.07.2008r


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wrotycz dnia Pon 22:50, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Steiner



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:40, 29 Lip 2009    Temat postu:

Mnie w tym roku w Borkowie nie będzie. Okrągła 200 rocznica wojny 1809 roku zbiera swoje żniwo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wrotycz



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kazuń

PostWysłany: Śro 20:07, 19 Sie 2009    Temat postu:

Dziś na miejscu bitwy, trwały wytężone dysputy nad scenariuszem. Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek S.



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Żoliborz

PostWysłany: Czw 20:03, 20 Sie 2009    Temat postu:

Oświadczam uroczyście, że transparent wykonany według wzorca dostarczonego mi przez Łukasza D. wykonałem i komisyjnie przekazałem go w dniu 15.08.09 o godzinie 18.32 w Ogrodzie Saskim wyżej wymienionemu Łukaszowi D. Podczas odbioru uwag żadnych nie wniesiono.
Jeśli z przyczyn mi nieznanych, przedmiotowy transparent na miejsce przeznaczenia tj. do Borkowa nie dotrze, uprasza się władzę zwierzchnią o wysłanie listu gończego za wyżej wzmiankowanym Łukaszem D. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wrotycz



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kazuń

PostWysłany: Sob 21:23, 22 Sie 2009    Temat postu:

Wielkie podziękowania dla wszystkich uczestników.
No i mam wielki podziw dla chłopaków którzy forsowali Wkrę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek S.



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Żoliborz

PostWysłany: Nie 15:38, 23 Sie 2009    Temat postu:

Niestety robienie zdjęć na dużym zbliżeniu nie sprzyja ostrości, a i pod koniec imprezy światło również nie dopisywało Crying or Very sad Sporo zdjęć, robionych na zbliżeniu, gdzie byliście w ruchu musiałem wyrzucić bo były zupełnie nieczytelne. Embarassed
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sławek S. dnia Nie 15:38, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Steiner



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:07, 23 Sie 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wrotycz



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kazuń

PostWysłany: Pon 14:33, 24 Sie 2009    Temat postu:

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wrotycz



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kazuń

PostWysłany: Pon 19:37, 24 Sie 2009    Temat postu:

Very Happy parę fotek.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:37, 25 Sie 2009    Temat postu:

No, to i ja po długiej podróży dotarłem do domu i do komputera.
Cieszę się, że tegoroczna inscenizacja w Borkowie pod wieloma względami była bogatsza niż rok temu: było więcej uczestników, konie, broń maszynowa, udoskonaleniu uległ wizerunek wielu osób i całych grup. W tym roku poza samą inscenizacją rekonstruktorzy wystawili też poczet dla sztandaru Stowarzyszenia Weteranów Wojny Polsko-bolszewickiej i złożyli wiązankę w imieniu całego ruchu rekonstrukcyjnego.

Dziękuję wszystkim rekonstruktorom za współpracę i zaangażowanie w przygotowanie inscenizacji. Powiem szczerze, że choć rekonstruktorem jestem już wiele lat to dopiero w rekonstrukcji roku 1920 spotkałem się z taką wzajemną pomocą, serdecznością i dobrą atmosferą pomiędzy poszczególnymi grupami. Serdeczne za to ukłony dla wszystkich.

Serdecznie podziękowania dla wszystkich grup (Kampinos, Patria, 51pp, Żelazny Orzeł, R20, Buzdygan). Szczególnie podziękowania dla Żelaznego Orła i Kampinosu za wcielenie się w role bolszewików i wystawienie pododdziałów do forsowania Wkry – to wymagało naprawdę samozaparcia ale i efekt był bardzo realistyczny. Oddziały polskie także wyglądały lepiej niż rok temu. Więcej było elementów mundurowych typowych tylko dla roku 1920. Udało się pokazać też nowe epizody walk nad Wkrą (np. atak murzynów ze 144pp, w tej roli SRH51pp). Wiele by jeszcze wymieniać bo sporo osób przyczyniło się do stworzenia tej inscenizacji. Mam wiele wdzięczności dla Was Panie i Panowie.

Na pewno jest jeszcze sporo do poprawienia i udoskonalenia. Sam mam tu pewne spostrzeżenia, a i zachęcam do dzielenia się swoimi uwagami. Niemniej sami widzieliście reakcję publiczności i brawa na koniec inscenizacji. Jeszcze raz dziękuję za wysiłek i zaangażowanie.

Pozdrawiam
Michał Miazga

PS a ta tuba to naprawdę świetny wynalazek:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna -> Co słychać w Towarzystwie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin