Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"
Wojna polsko-bolszewicka 1920
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Por. pil. J. Jasiński - dezerterem ???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna -> Historia, fotografie, dokumenty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robzet



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:32, 14 Kwi 2010    Temat postu: Por. pil. J. Jasiński - dezerterem ???

Czytając ostatnio monografie samolotu Fokker E.V/D.VIII autorstwa p. T.J. Kowalskiego (wydawnictwo Kagero, Lublin 2006) na s. 35 natrafiłem na nastepującą informację:
[…] Ciekawa jest historia Fokkera E.V 190/18 z 19 eskadry myśliwskiej. Nasamolocie tym latał por. pil. Julian Jasiński. Podczas lotu bojowego samolot nie powrócił na lotnisko macierzyste. Odnalazł się na lotnisku Grupy Szyrinkina bez górnego płata.Jak podaje W. Shavrov w swojej książce (Istoria konstrukcji samoletow w SSSR do 1938g, Moskwa 1978- przyp. R.Z.), polski pilot Jasiński przeleciał dobrowolnie na strone sowiecką. Jak było naprawdę, trudno powiedzieć. W polskich aktach sprawa została zatarta.[…]
Niestety, autor monografii nie podał daty tego wydarzenia. Czy komuś z Forumowiczów jest znana ta historia ?? Czy rzeczywiście por. Jasiński zdezerterował ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzymen



Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:09, 14 Cze 2010    Temat postu:

Witaj Robzet!
Było sobie kiedyś takie forum przestworza.dws, na którym poruszyłem ten temat. Ponieważ parę plików z notatkami znalazłem jeszcze w komputerze, to podzielę się tym, co wtedy ustaliliśmy.
Otóż parę lat temu na jednej z rosyjskich stron internetowych znalazłem informacje o rosyjskich lotnikach z lat 1914-1920. Jest tam trochę opisów walk powietrznych stoczonych z Polakami przez Szyrinkina, Sapożnikowa i innych lotników bolszewickich. Podają, że dn. 20.04.1920 r. nad pozycjami sowieckimi pojawiły się 3 wrogie samoloty. Dyżurni Szyrinkin, Kuzin i Pietrow wystartowali, aby je przechwycić. Zestrzelono (wg. sowietów) dwa samoloty, a jeden polski lotnik dostał się do niewoli. Według jego zeznań na lotnisku w Żodzinie oczekiwano na przybycie grupy cudzoziemców na nowych samolotach.
08.05.1920 r. bolszewicki lotnik zrzucił pismo podpisane przez Szyrinkina, d-cy eskadryli i wojennego Komisarza A.Kuzniecowa w którym napisano:

„Polska grupa anglo-francuskich sługusów odrzuciła nasze pokojowe propozycje, rzuciła nam wyzwanie. My czerwoni lotnicy śmiało przyjmujemy wyzwanie i jesteśmy gotowi odeprzeć każde uderzenie”.

Ponieważ w żadnej z polskich książek nie znalazłem potwierdzenia zestrzelenia tych dwóch polskich samolotów w walkach powietrznych, a tym bardziej informacji o lotniku wziętym do niewoli 20.04.1920 r., uznałem to za zwykłą propagandę. Rosyjska strona zawiera teksty napisane językiem z czasów ZSRR, gdzie dzielni czerwoni lotnicy gromią „białopolaków” Laughing i jedynie ppor. Pawlikowski zebrał parę pochlebnych opinii.

Jednak pismo rzeczywiście zrzucono, o czym świadczy tekst zamieszczony w „Ku czci poległych lotników” w 1933 r.:

„Do polskiej eskadry lotniczej. Koledzy Lotnicy! ... Pamiętajcie, że lotników nieprzyjacielskich u nas nie rozstrzeliwują i Republika Sowiecka gwarantuje Wam życie, a lojalnym i miejsce wśród nas. Kto z Was przypadkowo wyląduje, będzie w zupełnym bezpieczeństwie ... Powiadomcie o losie lotnika P.P. Abakanowicza, który latał 1 maja...
Dowódca dyonu, kawaler orderu Czerwonego Sztandaru, czerwony pilot Szyrynkin, Wojskowy Komisarz Kuźniecow”.

Jak było naprawdę świadczy los kpt. Jurgensona, zestrzelonego w tym rejonie 10.05.1920 r. i rozstrzelanego w Smoleńsku. Evil or Very Mad

14.05.1920 r. został zestrzelony przez Szyrinkina samolot z załogą: sierż. pil. Władysław Bartkowiak i pchor. obs. Józef Klicze. Obaj lotnicy zginęli. Następnego dnia bolszewicy pochowali ich z honorami wojskowymi. Na początku czerwca nad lotnisko w Ślepiance pod Mińskiem przyleciał Szyrinkin i zrzucił paczkę zawierającą zdjęcia poległych lotników wraz pismem do 19 Eskadry Myśliwskiej. Kilka zdjęć i fotokopię tego pisma opublikował w artykule „Majowe boje 19 eskadry” (Lotnictwo z szachownicą nr 14) p.Łukasz Łydźba. Oto tłumaczenie treści tego pisma:

"19 Lotnicza Eskadra Myśliwców
Miasto Mińsk
Załącza się fotografie waszych lotników zestrzelonych 14 maja bieżącego roku w rejonie stacji Pryjamino. Pochowani zostali z honorami wojskowymi w okolicy stacji Sławnoje. 3-go czerwca bieżącego roku w okolicy Borysowa zniżył się wasz lotnik Jasiński – przyczyna – utrata orientacji. Kiedy zniżył się, aby rozpoznać jakie wojska tu się znajdują, tj. polskie lub sowieckie, samolot został uszkodzony naszym ogniem z ziemi, wskutek czego zniżył się, a przy lądowaniu skapotował. Jasiński gościł w eskadrze dwa dni, potem został odesłany do instancji dowódczych.
Dowódca Eskadry Powietrznej - Czerwony Lotnik Wojenny - Szyrinkin(?) "

Widać jednak, że jakiś polski lotnik dostał się do niewoli i nazywał się Jasiński. Znowu zacząłem wertować książki. Jedynym Jasińskim, którego znalazłem był rtm. pil. Stanisław Jasiński, ale on nie walczył na tym odcinku frontu i nie został zestrzelony. W książce A.Morgały, Samoloty wojskowe w Polsce 1918-1924, znalazłem następujący opis samolotu: Samolot Fokker „... CWL remont i oblot 5 V 1920 – zdolny do służby tyłowej i łączności: przydział do Szefa Lotnictwa IV armii: 6 VII 1920 koleją do Mińska; 19 EM zestrzelony /?/ po stronie nieprzyjacielskiej, pilot por. Julian Jasiński nie powrócił; sprawa w aktach zatarta

W żadnej innej publikacji nie znalazłem informacji o por. Jasińskim. Z tych wszystkich wiadomości można wyciągnąć następujący wnioski – bolszewicy rzeczywiście wzięli do niewoli polskiego lotnika Jasińskiego, ale nie 20.04.1920, a 03.06.1920. Samolot Fokker musiał być w 19 EM już na początku czerwca. We wszystkich polskich książkach podają, że w 19 EM było 6 samolotów Spad VII (i 4 pilotów: Mroczkowski, Pawlikowski, Turowski i Guttmajer), a ostatnie loty w tej okolicy eskadra wykonała 06.06.1920 r. Nikt nie wspomina o Fokkerze i Jasińskim. Na koniec jeszcze dwa zdania, które znalazłem w jednej z książek T.Goworka. Podał on, że kilku polskich pilotów przeleciało (zdezerterowało) na stronę wroga oraz, że w ten właśnie sposób straciliśmy ... Fokkera D.VIII!

Jeden z kolegów z forum ustalił, że choć źródła rosyjskie nie stwierdzają tego kategorycznie i raczej dopuszczają pomyłkowe lądowanie, w Polsce potraktowano to jako dezercję. O tym świadczy zatarcie wszystkich śladów o pilocie i zdarzeniu - to jest normalna procedura wojskowa stosowana w wielu krajach. Fokker Jasińskiego został wyremontowany i przydzielony do 2-go samodzielnego oddziału myśliwskiego (2 otdielnyj istriebitielnyj awiaotriad) w Charkowie gdzie jako maszyna treningowa latał do 1925 roku (wg: A.Aleksandrow, G.Pietrow "Kryljatyje plenniki Rossii 1914-1920"). Nie wyklucza się, że lotnictwo sowieckie miało jeszcze jeden samolot tego typu ale nie jest to potwierdzone.
Co do innych rzekomych dezercji polskich lotników (o których wspomina T.Goworek): źródła rosyjskie o tym nie wspominają, a tym bardziej, że "dezerter" przeleciał na ich stronę samolotem. Najprawdopodobniej jedyną polską maszyną zdobytą w ten sposób był właśnie Fokker Jasińskiego.

Jeszcze jedno – na stronie Muzeum WP, w spisie Oficerowie WP 1918-1921 są takie dane:
Jasiński Julian (13 XI 1893) - por. lotn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robzet



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:56, 20 Cze 2010    Temat postu:

Witam
Jestem pełen podziwu dla pracy jaką Kolega wykonał, aby wyjaśnić (na tyle na ile to było możliwe) historię por. Jasińskiego. Bardzo dzękuję,za zajęcie się tym tematem. Pozdrawiam serdecznie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzymen



Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:10, 21 Cze 2010    Temat postu:

Sprawa por. Jasińskiego nie jest wyjaśniona. Wydaje mi się, że rzeczywiście mógł wylądować pomyłkowo lub przymusowo, po ostrzelaniu go ogniem z kaemów. Ciekawe jednak, jak zachowywał się w niewoli. O jego dalszych losach nie wspominają nawet źródła sowieckie. Mógł zostać rozstrzelany, ale mógł także złożyć obszerne zeznania i pójść na współpracę. Może później z tego powodu odmówił powrotu do Polski, i tak, jak kilka tysięcy byłych żołnierzy WP (jeńców lub dezerterów), pozostał w ZSRR? To są tylko moje domysły i spekulacje.
Jasiński miał szczęście, że wzięli go do niewoli lotnicy, w większości weterani I wojny światowej, którzy nie zapomnieli jeszcze o dawnych zwyczajach. Szyrynkin to były oficer lotnictwa carskiego (kilka zwycięstw odniesionych w walkach powietrznych). Gdyby Jasiński trafił na krasnoarmiejców – piechociarzy lub kawalerzystów, to by było gorzej …
Ciekawym przykładem rozumienia prawa przez wojska bolszewickie (oraz zapewne praktykę stosowaną w odniesieniu do jeńców) jest zaświadczenie wydane lotnikowi Kuzniecowowi w dn. 14.06.1920 r. przez Sztab Czerwonej Floty Powietrznej przy 1 Armii Konnej S.Budionnego.
Tekst tego zaświadczenia (i jego fotokopię) znalazłem w książce Zbigniewa Karpusa i Witolda Rezmera „Zwycięzcy za drutami. Jeńcy polscy w niewoli (1919-1922)”.
„Zaświadczenie
Według informacji, jakie do nas dotarły, polskie białe wojska postępują z czerwonymi lotnikami nie tak, jak by powinny postępować uczciwie walczące strony. Tymczasem zaś każdy lotnik jest nie tylko żołnierzem, ale i bojownikiem w ogólnoludzkiej sprawie opanowania przestworzy, niezależnie od tego, do jakiego obozu politycznego należy. Biorąc pod uwagę mające miejsce wypadki gwałtu na wziętych do niewoli czerwonych lotnikach, Rewwojensowiet 1 Armii Konnej za zgodą Rewwojensowietu RSFS Republiki, postanowił za każdego czerwonego lotnika i obserwatora 1 Armii Konnej wyznaczyć po 25 oficerów i 25 żołnierzy jako zakładników, spośród jeńców przetrzymywanych w obozach koncentracyjnych, którzy będą odpowiadać życiem za każdy gwałt, który zostanie dokonany na wziętych do niewoli. Przedewszystkim rozstrzeliwani będą zakładnicy tej narodowości, do jakiej należeć będą wojska dokonujące gwałtu. Niniejsze zaświadczenie wydano czerwonemu lotnikowi wojskowemu 1 Armii Konnej tow. Kuzniecowowi”.
Ciekawe, że takie zaświadczenie napisano właśnie w 1 Armii Konnej, która „wsławiła” się również mordowaniem polskich jeńców Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna -> Historia, fotografie, dokumenty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin