Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"

Michał M.

Otrzymałem właśnie informacje, że w lecie ruszają zdjęcia do nowej polskiej produkcji, której scenariusz opowiada o wojnie polsko - bolszewickiej. Reżyserem na być pan Jerzy Hoffman. Plany są ambitne, mówi np się o 600 statystach w mundurach. Trzymajmy więc kciuki, może w końcu będziemy mieli porządny film pokazujący tą wielką, a zapomnianą wojnę.

Wrotycz

Oooo ! fajowo to i może bolszewików będą potrzebowali Wink

Sławek S.

A może będzie zapotrzebowanie również na inne mundury niż dziewietnastki? Nie miałbym nic przeciwko temu. Ale w tej sytuacji wartałoby już teraz rozpocząć akcję promocyjną?

Michał M.

Łoś

Biorąc pod uwagę ostatnie dokonania Jerzego Hoffmana bardzo boje się jakości jego produkcji. Hoffman najlepsze lata ma już dawno za sobą i tak piękny temat powinien zostawić młodym, zdolnym.
Wtedy byłaby większa szansa na film poprawny mundurowo. A tak - strach się bać.

Pozdrawiam
Łoś

Steiner

Łosiu->
I tak i nie.
Faktycznie, p. Hoffman ma sporo lat za sobą, ale i kino trochę sie zmieniło na przestrzeni ostatniego półwiecza. porównajmy sobie choćby Pana Wołodyjowskiego i Potop do Ogniem i Mieczem. To już zupełnie inne kino.
Nie ma do dyspozycji wojska do dużych scen batalistycznych, nie ma Dywizji Kawalerii utrzymywanej na potrzeby Mosfilmu. Łódzka filmówka ze swoimi magazynami, to już mocno przetrzepany śmietnik.
Jedyny plus jest taki, że faktycznie p. Hoffman ma pojęcie o kinie batalistycznym.

Niedawno, w jednym z wywiadów, p Machulski powiedział, że dobry film wojenny z dobrą batalistyką MUSI kosztować ok 100 milionów zł!!!

Dla porównania:
Twierdza Szyfrów-13 mln
Czas honoru-13 mln (każda seria)
Westerplatte-12 mln

Trzy dni zdjęciowe (sama produkcja) zdjęć trickowych (Blue Screen), to koszt ok 100-200 tysięcy euro.

Steiner

No i kwestia scenariusza. Jeśli będzie ciekawie napisany, jeśli będzie wartka akcja i fajne dialogi, to będzie sukces.

Wystarczy się zastanowić, czy i kiedy w języku potocznym będzie można spotkać teksty z ostatnio nakręconych filmów, tak jak z Klossa, Pancernych, czy choćby z Trylogii.

Łoś

Sławek S.

Co do wspólników do nakręcenia filmu proponuję Ukrainę jako również zainteresowaną z właściwej strony tym tematem.
Niestety obserwując ostatnie "sukcesy" naszego kina historycznego to obstawiam, że wyjdzie z tego płaczliwy film o miłości osadzony w realiach roku 20. Oby nie.

Steiner

Znając życie i system funkcjonowania produkcji filmowych, to zaraz znajdzie sie całe stado doradców i konsultantów węszących kaskę. I będzie jak zwykle...

jazlowiak

Pierwsze rozmowy dotyczą 500 aktorów - epizodystów. Około 150 Sowietów ma przyjechać z Rosji, z Czech około 50. Zdjęcia w lipcu na poligonie w Wesołej. Oczywiście Kampinos będzie mógł zagrać jedną i drugą stronę Smile

Andrzej G

Jak na razie to nie ma nawet porządnego batalistycznego filmu o 1939, więc wątpie aby nakręcili coś porządnego o wojnie Polsko-Bolszewickiej.
Przede wszystkim na podstawie jakiej książki ma powstać scenariusz, a po drugie skąd ta informacja .
Jedna już taka była i co ? niech lepiej Rosjanie poszperają w swoich archiwach i zwrócą zrabowany nam film o gwiazdziste eskadrze. Twisted Evil

Michał M.

Pamiętam, że jakiś czas temu jakaś instytucja (Instytut Sztuki Filmowej? MON?) ogłosiła konkurs na scenariusz filmu o roku 1920. Może to pokłosie tamtego konkursu?

ArturSz

Trzymać kciuki za batalistyczny film o roku 1920.
A jeśli znów nie zobaczymy mundurów z "Przedwiosnia" to sie zdziwię.
Tzn chciałbym się zdziwic. Laughing

Sławek S.

Raczej jednak się nie zdziwisz. Na magazynach nie ma wiele, a kasy na nowe nie będzie. Dlatego też odkurzą, odświeżą, mole wytrzepią i hajda na Moskala.
A tak nawiasem przecież jest już radziecki film o konarmii to po co drugi? Wystarczy tylko dołożyć głosy i może troszkę pozmieniać przy okazji tekst. Jaka oszczędność na kasie Very Happy