Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna Towarzystwa Historycznego "ROK 1920"
Wojna polsko-bolszewicka 1920
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śpiewnik Towarzystwa
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna -> Regulaminy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:33, 15 Lip 2009    Temat postu: Śpiewnik Towarzystwa

W tym temacie zamieszczem piosenki z prośbą by wszyscy się ich nauczyli byśmy mieli na początek kilka piosenek które będziemy wspólnie, pełnym głosem śpiewać przy każdej okazji.

PS czy ktoś ma tekst do "Hej panienki". Ja nie mogę znaleść, a chciałbym dodać to do tego kanonu piosenek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał M. dnia Śro 21:46, 15 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:34, 15 Lip 2009    Temat postu:

LEGUNY W NIEBIE

Siedział święty Piotr przy bramie - oj rety !
Czytał se komunikaty z gazety.
Wtem ktoś szarpnął bramą złotą,
pyta święty klucznik: kto to ?
Leguny my z frontu, leguny ! x2

Czyż nie znacie niebieskiego zwyczaju ?
Jak leźć można bez przepustki do raju ?
Znamy, znamy - lecz tu pustki,
Więc nas wpuść, chodź bez przepustki.
Leguny my bidne, leguny ! x2

Wprzód do czyśćca iść musicie w ogonku
Tam wybielą was, jak płótno na słonku.
Byliśmy już w czyśćcu, byli,
Całkiem nas tam wybielili.
Leguny my czyste, leguny! x2

Więc mi zaraz marsz do piekła sekcjami !
Niepotrzebny tu ambaras mam z wami.
Byliśmy już nawet w piekle,
ale tam gorąco wściekle.
Leguny chcą do raju, leguny! x2

Miał staruszek gust wyrzucić tę bandę,
że się tak do nieba pchają na grandę !
Wąsem ruchał, brodą ruchał,
ale się nie udobruchał.
Leguny czekały, leguny ! x2

Spostrzegł Pan Bóg, że Piotr święty coś knowa,
Więc odzywa się do niego w te słowa:
Bądźże z wiary, wpuść ich Pietrze,
Bo pomarzną mi na wietrze.
Leguny kochane, leguny ! x2

Chodźcie, chodźcie mnie Was tutaj potrzeba!
By nie wleźli bolszewicy do nieba!
Niechaj wiedzą syny czarcie
że przy bramie, tu na warcie.
Leguny są polskie Leguny! x2


I uczynił z nich Piotr święty załogę
i wypłacił im relutum za drogę.
A gdy zmorzył sen Piotrusia
z aniołkami husia-siusia,
Leguny tańczyły, leguny ! x2


JAK TO NA WOJENCE ŁADNIE
A kto chce rozkoszy użyć,
Niech do wojska idzie służyć.

Tam rozkoszy on użyje,
Krwi jak wody się napije.

Tam mu dadzą mundur nowy,
A na mundur kij dębowy.

Tam mu każą maszerować,
Jeszcze lepiej niż tańcować.

Jak to na wojence ładnie,
Kiedy żołnierz ranny padnie.

Koledzy go nie żałują,
Jeszcze końmi go tratują.

Rotmistrz z listy go wymaże,
Wachmistrz trumnę zrobić każe.

Albo dół wykopią w ziemi,
I pochowają z innymi.

A za jego młode lata,
Zagrają mu tra-ta-ta-ta.

A za jego trudy, boje,
Wystrzelą mu trzy naboje.

A nad grobem krzyż drewniany;
Śpij żołnierzu ,śpij kochany!

Śpij kolego, twarde łoże,
Jutro się zobaczem może.

Śpij kolego w ciemnym grobie.
Niech się Polska przyśni tobie.

HEJ TAM POD WARSZAWĄ
Hej, tam pod Warszawą
Kędy Wisła płynie
Rozłożył się Moskal świnia
Na polskiej krainie /bis

Poczekaj Moskalu
Ty pogańska duszo
Maszeruje oddział strzelców
Na proch cię rozkruszą /bis

Komiendancie miły
Prowadzże nas dalej
Bo my jeszcze dzisiaj chcemy
Szturmować Moskali /bis

Koleszy sekcyjni
Szukajcie kierunku
Byśmy celnie strzelać mogli
Nie psując ładunku /bis

Na przód w tyraliery
Kule nas nie straszą
Bić sie będziem z Moskalami
Za Ojczyznę naszą /bis

Za poległych braci
Wiernych polskich synów
Bić się będziem z Moskalami
Bić tych sk... /bis

BIAŁE RÓŻE
Rozkwitały pąki białych róż,
Wróć Jasieńku z tej wojenki już
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.

Kładłam ja ci idącemu w bój,
Białą różę za karabin twój
Nimeś odszedł, Jasiuleńku, stąd,
Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.

Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka,
Przyszła zima, opadł róży kwiat,
Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad.

Już przekwitły pąki białych róż,
Przeszło lato, jesień, zima już.
Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej!
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?

Jasieńkowi nic nie trzeba już,
Bo mu kwitną pęki białych róż
Tam pod jarem gdzie w wojence padł,
Wyrósł na mogile białej róży kwiat.

Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie,
W polskiej ziemi nie będzie mu źle
Policzony będzie trud i znój,
Za Ojczyznę poległ ukochany twój

PIERWSZA KADROWA
Raduje się serce, raduje się dusza,
gdy pierwsza kadrowa na wojenkę rusza.

Ref.: Oj da, oj da da-na kompania kochana,
nie masz to jak pierwsza, nie.

Chociaż do Warszawy mamy długą drogę,
Ale przecież dojdziem, byleby iść w nogę.
Ref.: -.

Gdy Moskal psiawiara drogę nam zastąpi,
To kul z Mannlichera nikt mu nie poskąpi.
Ref.: -.

A gdyby się jeszcze opierał psiajucha,
Każdy z nas bagnetem trafi mu do brzucha.
Ref.: -.

Chociaż w butach dziury i na portkach łaty,
To pierwsza kadrowa pójdzie na armaty.
Ref.: -.

Kiedy pobijemy po drodze Moskali,
Ładne Warsawianki będziem całowali.
Ref.: -.

A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie,
To pierwsza kadrowa gwardyją zostanie.
Ref.: -.

A więc piersi naprzód, podniesiona głowa,
Bośmy przecież pierwsza kompania kadrowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:43, 15 Lip 2009    Temat postu:

Jak ktoś znajdzie coś ciekawego to proszę tu zamieszczać, koniecznie z informacją co do muzyki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek S.



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Żoliborz

PostWysłany: Wto 21:24, 14 Lip 2009
PRZENIESIONY
Śro 21:44, 15 Lip 2009    Temat postu: Piosenki, które "znamy, ale nie umiemy" :wink:

Ciężkie czasy Legionera
(na tą samą melodię co Pobór na Dziewczęta)

Ciężkie czasy legionera, raz, dwa, trzy,
Los go gnębi jak cholera, raz, dwa, trzy,
Robić dużo, a jeść mało,
Maszerować jak przystało, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

Druh-karabin ciąży w dłoni, raz, dwa, trzy,
Bagnet o łopatkę dzwoni, raz, dwa, trzy,
A przy boku ładownica
I manierka powiernica, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

Komendanci rano wstają, raz, dwa, trzy,
Żołnierzowi spać nie dają, raz, dwa, trzy,
Ledwoś zdążył wciągnąć gacie
Już na pole smaruj bracie, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

Dawniej były lepsze czasy, raz, dwa, trzy,
Bo jadało się kiełbasy, raz, dwa, trzy,
Nim znów wrócą czasy syte,
To odwalisz dawno kitę, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

Chlebuś dają nam człowiecze, raz, dwa, trzy,
Co się z starych trocin piecze, raz, dwa, trzy,
Rzadkiej zupki się napijesz
I dzień cały na tym żyjesz, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

Z czego robią naszą kawę, raz, dwa, trzy,
To zupełnie nieciekawe, raz, dwa, trzy,
Mięso zaś też drwi z człowieka,
Bo drży, miauczy albo szczeka, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

Rano ćwiczą nas po szwedzku, raz, dwa, trzy,
Cały dzionek po niemiecku, raz, dwa, trzy,
A po polsku jeść nam dają,
Tak to bracie nas kiwają, raz, dwa, raz, dwa, trzy.

I porucznik nasz kochany, raz, dwa, trzy,
Widać też dziś niewyspany, raz, dwa, trzy,
Albo obiad jadł z menaży,
Bo coś blady jest na twarzy, raz, dwa, raz, dwa, trzy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sławek S. dnia Wto 21:26, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek S.



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Żoliborz

PostWysłany: Nie 12:09, 19 Lip 2009    Temat postu:

Pobór na dziewczęta ( a nie Hej Panienki) Very Happy

Hej, panienki posłuchajcie, raz, dwa, trzy,
I gazety poczytajcie, raz, dwa, trzy,
Są tam wesołe nowinki, będzie pobór na dziewczynki, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Najpiękniejsze z okolicy, raz, dwa, trzy,
Przeznaczają do konnicy, raz, dwa, trzy,
A która nie ma ochoty, to ją wezmą do piechoty, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Pułk najpierwszy z warszawianek, raz, dwa, trzy,
Ma się nazwać pułk ułanek, raz, dwa, trzy,
Wielkie wezmą do dragonów, stare panny do furgonów, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Tłuste grube i pękate, raz, dwa, trzy,
Powsadzają na armatę, raz, dwa, trzy,
A gdzie będą twierdze puste, wsadzimy Żydówki tłuste, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Do sztandarów zakonniczki, raz, dwa, trzy,
A do szturmu baletniczki, raz, dwa, trzy,
Szwaczki zostaną w rezerwie, gdy się której co rozerwie, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Te, co pięknie wyśpiewują, raz, dwa, trzy,
Na trębaczy się promują, raz, dwa, trzy,
A co ciągle wykrzykują, do doboszy ich zwerbują, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Która panna urodziwa, raz, dwa, trzy,
Będzie w wojsku dość szczęśliwa, raz, dwa, trzy,
Weźmie szlify, akselbanty, tak jak mają adiutanty, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Wygadane porucznikiem, raz, dwa, trzy,
Wykształcone - pułkownikiem, raz, dwa, trzy,
Gdy będzie chłopców kochała, dojdzie stopnia generała, raz, dwa, raz, dwa, trzy,

Gdy bernardyn się dowiedział, raz, dwa, trzy,
Już w klasztorze nie wysiedział, raz, dwa, trzy,
I wybrał się z takim planem, by mógł zostać kapelanem, raz, dwa, raz, dwa, trzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atyl



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:36, 27 Sie 2009    Temat postu:

Pewnie powojenna 1920, ale klimatyczna. Po nuty zapraszam kogoś muzykalniejszego ode mnie

Przygoda z bolszewikami

Słowa Adam Kowalski

Kto w czas wojny siedział w kącie
Nie wie, jak to jest na froncie.
Więc słuchajcie, powiem wam,
Jak to ładnie było tam:

Gdyśmy się raz do snu kładli
Bolszewicy nas napadli,
Zerwał się więc, kto był żyw,
Splunął w garście- wio do żniw.

Ruch się wszczął jak na jarmarku
Nagle ktoś mnie bęc po karku.
Wystrzeliłem, a on fik!
Leży jeden bolszewik.

Ledwie jeden zdarł kopyta
A już drugi mnie wpół chwyta.
Dalejże go, a on fik!
Leży drugi bolszewik.

Uwijam się jako mogę
A tu drze ktoś mnie za nogę.
Ja go drugą, a on fik!
Leży trzeci bolszewik.

Rety, co to?- marny losie,
Ktoś mi dziurki zatkał w nosie.
Jak nie kichnę, a on fik!
Leży czwarty bolszewik.

Myślę sobie- niema hecy
A tu ktoś mnie łupnął w plecy.
Ja go w żebro, a on fik!
Leży piąty bolszewik.

Jużem myślał będzie kwita
Ktoś mnie z tyłu za pas chwyta.
Jak nie gwizdnę a on fik!
Leży szósty bolszewik.

Wtem ktoś klepie mnie po brzuchu
I powiada spocznij zuchu.
Pół tuzina na dziś dość
Niechże cię ominie złość.

A był ci to sam generał
Co tej bitwie się przyzierał
A gdy skończył się już kram
Przyszedł krzyże rozdać nam.


O Maćku generale
(muzyka patrz Czterej Pancerni –jak Honorata robi Gustlikowi jajecznicę)

Ratujże mnie Boże, ratujże mnie przecie,
Bo mnie ciężka bieda wedle serca gniecie
Raz, dwa, trzy, cztery. Raz, dwa, trzy.

Zakochałem Ci się aż po same uszy,
Radbym Kaśkę pojąć, radbym z całej duszy.
Raz….

Ale ta bestyjka, ta psiajucha Kaśka,
Co raz spojrzy na mnie, to cztery na Jaśka.
Raz…

Ale wiem co zrobię, pójdę na wojaka,
Będę se wywijał szabelką od oka
Raz…

A jak mi się szczęście tam potoczy kołem,
To może zostanę panem generałem.
Raz….

Jedzie pan generał na siwym koniku,
A za nim, a za nim żołnierzy bez liku.
Raz….

Jak Kaśka zobaczy pana generała,
Oj będzie, tez będzie z radości szalała.
Raz….

Ja się wpierw rozgniewam, ale potem zmięknę,
I z moja Kasieńką, do ołtarza klęknę.
Raz….

A jak nas Pan Jezus obdarzy dziatkami,
Będą takie piękne, jako i my sami.
Raz….

A Jaśka psiajuchę wezmę na pastucha,
Niech się memu szczęściu napatrzy, nasłucha.
Raz….


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez atyl dnia Czw 12:51, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:18, 28 Sie 2009    Temat postu:

Oj piękne teksty, piekne tylko jak to się śpiewa? Jest szansa na jakieś nuty Atyl?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atyl



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 16:50, 28 Sie 2009    Temat postu:

Śpiewa się tak, jak zagrają tzn. jak umieją Rolling Eyes
Michał, kursy szybkiego czytania mają to do siebie, że nie rozumie się treści Laughing ,
Cytat:
Po nuty zapraszam kogoś muzykalniejszego ode mnie

i
Cytat:
muzyka patrz Czterej Pancerni –jak Honorata robi Gustlikowi jajecznicę

ale nuty też są.
I jeszcze parę innych np "piosenka KOPu", " O płk Lisie Kuli" itd
W końcu są to piosenki zalecane przez wydział oświatowy WP na rok 1930, a zakazane przez pol-wych w 1943.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:12, 28 Sie 2009    Temat postu:

Czytać (trochę) to ja umiem Wink ale dalej nie wiem jak dostać te nuty, a niestety do Gustlika a tym bardziej Honoratu dostępu nie mam Wink. Dałbyś radę to np jakoś to zeskanować, zrobić zdjęcie? Byłoby super.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atyl



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:14, 01 Wrz 2009    Temat postu:

O Maćku generale- od 7.00 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=8UeZCjgGdbU&feature=related


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryszard C.



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WIDAWA

PostWysłany: Śro 14:50, 02 Wrz 2009    Temat postu:

"Jedzie, jedzie na kasztance"

Jedzie, jedzie na kasztance, na kasztance
Siwy strzelca strój. (bis)
Hej, hej, komendancie miły wodzu mój. (bis)
Gdzie twój mundur jeneralski, jeneralski
Złotem szywany? (bis)
Hej, hej, komendancie, wodzu kochany. (bis)
Gdzie szabelka twa ze stali, twa ze stali
Przecie idziem w bój? (bis)
Hej, hej, komendancie miły wodzu mój. (bis)
Masz wierniejszych niż stal chłodna, niż stal chłodna
Młodych strzelców rój. (bis)
Hej, hej, komendancie, miły wodzu mój. (bis)
Nad lampasy i purpury, i purpury
Wolisz strzelca strój. (bis)
Hej, hej, komendancie, miły wodzu mój. (bis)
Ale pod tą szarą bluzą, szarą bluzą
Serce ze złota. (bis)
Hej, hej komendancie, serce ze złota. (bis)
Ale błyszczą groźną wolą, groźną wolą
Królewskie oczy. (bis)
Hej, hej komendancie królewskie oczy. (bis)
Pójdziem z tobą po zwycięstwo, po zwycięstwo
Poprzez krew i znój. (bis)
Hej, hej, komendancie, miły wodzu mój. (bis

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryszard C.



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WIDAWA

PostWysłany: Śro 15:23, 02 Wrz 2009    Temat postu:

"Kalina Malina"
Kalina, malina w lesie rozkwitała
Nie jedna dziewczyna strzelca pokochała
Strzelca pokochała, strzelca polubiła
I miłe liściki do niego kreśliła
Liściki kreśliła i pisała wiersze
By swemu miłemu rozweselić serce
A w niedziele rano kiedy słońce wschodzi
To ten młody strzelec po koszarach chodzi
Po koszarach chodzi, listy w ręku nosi
Pana porucznika o przepustkę prosi
Panie Poruczniku - puść mnie pan do domu!
Bo moja dziewczyna urodziła syna.
Urodziła syna, pięknego chłopaka
Będzie z niego żołnierz, tak jak jego tata.
Puszczę ja Cię, puszczę, ale nie samego
Każę Ci osiodłać konika karego
Konika karego i te złote lejce
Pojedź do dziewczyny, rozwesel jej serce
Jedzie strzelec jedzie o drogę nie pyta
A młoda teściowa u progu go wita
Żołnierzu, żołnierzu twoja to przyczyna
Przez Ciebie zhańbiona została dziewczyna
Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama
I ta ciemna nocka po której chasała
Chasała, pijała i grywała w karty
Myślała dziewczyna, że ze strzelcem żarty
To nie były żarty ani żadne kpiny
Bo zamiast wesela odbyły się chrzciny
Kalina, malina w lesie rozkwitała
I na tym piosneczka skończona została.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ryszard C. dnia Śro 15:38, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ryszard C.



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WIDAWA

PostWysłany: Śro 15:36, 02 Wrz 2009    Temat postu:

"O mój rozmarynie"
O mój rozmarynie, rozwijaj się
O mój rozmarynie rozwijaj się
Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej
Zapytam się.
A jak mi odpowie: "Nie kocham cię",
A jak mi odpowie: "Nie kocham cię",
Ułani werbują, strzelcy maszerują
Zaciągnę cię.
Dadzą mi buciki z ostrogami
Dadzą mi buciki z ostrogami
I siwy kabacik, i siwy kabacik
Z wyłogami.
Dadzą mi konika cisawego
Dadzą mi konika cisawego
I ostrą szabelkę, i ostrą szbalekę
Do boku mego.
Dadzą mi uniform popielaty
Dadzą mi uniform popielaty
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił
Do swej chaty.
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił
Za dziewczyną.
A kiedy już wyjdę na wiarusa
A kiedy już wyjdę na wiarusa
Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej
Po całusa.
A gdy mi odpowie: "Nie wydam się"
A gdy mi odpowie: "Nie wydam się"
Hej, tam kule świszczą i bagnety błyszczą,
Poświęcę się.
Pójdziemy z okopów na bagnety,
Pójdziemy z okopów na bagnety,
Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje,
Ale nie ty.
A gdy mnie przyniosą z raną w boku,
A gdy mnie przyniosą z raną w boku,
Wtedy pożałujesz , wtedy pożałujesz
Z łezką w oku.

Za tę naszą ziemię skąpaną we krwi,
Za tę naszą ziemię skąpaną we krwi,
Za naszą niewolę, za nasze kajdany,
Za wylane łzy.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał M.



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:06, 02 Wrz 2009    Temat postu:

atyl napisał:
O Maćku generale- od 7.00 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=8UeZCjgGdbU&feature=related


O to to! Teraz to już wiem z czym to się je Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz D.



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchocin

PostWysłany: Pią 18:19, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Pieśń Dywizji Syberyjskiej

Ciemne bory i stepy lodowe
Gdzieś zostały za nami daleko
Krwawe trudy i marsze jałowe
Posępność sybirskiej katorgi
Gdzieś daleko za nami daleko
Step szeroki i tajga szumiąca
I mogiły i haty nad rzeką,
I sierp obcy zimnego miesiąca...

Napotkaliśmy obce okręty
Czekające jak ptaki wybrzeżne
Kraj nas wołał skrawiony święty,
Skwarne lata i zimy bezśnieżne
Kraj nas wołał okrzykiem "Do Broni!"
I pożarów dalekich czerwienią
I paliły się szable nam w dłoni
I ściskały się garście żołnierskie,
A to serce czyjące i żywe,
Pod podartym tetniło mundurem...

Kołysały nas fale szumiące
I ocean ogarnał bezmierny
Morza zimne i morza gorące
I wichr morski towarzysz nasz wierny
Bóg prowadził i Bóg nas zachował
Nie zgineła drużyna bezpańska
Przepłynelismy oto przez morza
Na brzeg Polski, daleki, do Gdańska
Ziemi bronić i ziemię całować
I radować się wierni tułacze

I porywa nas wicher bojowy
I stajemy na rozkaz hetmana

Imię jego wieść głucha nam niosła
I legenda sie snuła śpiewana
I nasz mundur ją śpiewał błękitny

Dopłyneliśmy wreszcie tułacze
Dobyć szabli i stanąć na baczność
I błysk szabli wyiskrzyć dokoła
Bo przeczulismi wolą i sercem
Że nas Haller do siebie zawoła

Autor Edward Ligocki

Tygodnik Ilustrowany (numer z sierpnia)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Towarzystwa Historycznego "ROK 1920" Strona Główna -> Regulaminy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin